Pohukiwania Szarej Sowy

Z hm. Władysławem Setniewskim, Przewodniczącym Kręgu Starszyzny „Srebrne Sznury”
rozmawia Monika Piwek.




– Jak minęły wakacje w Kręgu „Srebrnych Sznurów”?
– W Kręgu w zasadzie nie było wakacji, bo każdy z nas pracował. Niemniej jednak przedwakacyjne plany Kręgu spełniły się. Zostały one nakreślone już w marcu br., kiedy to rozpoczęliśmy działania związane ze świętem Hufca Otwock. W ramach tego święta odbyło się spotkanie w Muzeum Ziemi Otwockiej, w którym brały udział drużyny harcerskie. Bohaterami tego spotkania były władze miasta oraz byli komendanci Hufca Otwock, a także instruktorzy wywodzący się z Hufca Otwock, jak m.in. zastępca naczelnika ZHP hm. Jerzy Szczygielski oraz kierownik wydziału Głównej Kwatery hm. Andrzej Szatyński. Istotne były 2 akcenty tego spotkania. Po pierwsze, podpisano akt o utworzeniu Izby Pamięci Harcerskiej w Muzeum Ziemi Otwockiej w 45-lecie działalności Hufca. Ważnym momentem w życiu Hufca było również to, że od początku jego istnienia powstawały drużyny Nieprzetartego Szlaku, które w tym roku także obchodzą 45-lecie istnienia. Po drugie, powołano Radę Przyjaciół Harcerstwa. Spośród wielu instruktorów i władzy jak obecny Prezydent Miasta są to ludzie życzliwi harcerstwu. Rada Przyjaciół Harcerstwa swego czasu istniała już na terenie miasta. To właśnie dzięki Radzie w szerokim rozumieniu, czyli w udziale ówczesnych władz, powstał dzisiejszy MDK (a wcześniejszy Dom Harcerza, inaczej zwany Domem Kultury Dzieci i Młodzieży). Harcerstwo zawsze było partnerem działalności pozaszkolnej i jako pierwsze od przeszło 90 lat jest partnerem szkoły, rodziców, Kościoła i innych organizacji mających na celu dobro dziecka.

– Co jest brane pod uwagę w najbliższych planach Kręgu?
– Jednym z planów działania Kręgu, rozpoczętym już w marcu, był pomysł na zorganizowanie obozu w Sobieszewie dla dzieci z niezamożnych rodzin, prowadzonego metodą harcerską. Celem tej ,,Wielkiej Wakacyjnej Wędrówki” (pod takim hasłem powołano obóz) było stworzenie drużyn harcerskich w środowiskach, z których te dzieci się wywodzą: Gimnazjum nr 2; 3 i 4. Rekrutacja dotyczyła także kadry młodzieżowej z całego zespołu szkół zawodowych niegdysiejszego Technikum Nukleonicznego (dzisiaj różnych szkół tam istniejących). Te cele powstania drużyn już są realizowane, bo prawie wszyscy uczestnicy obozu przystąpili do działalności harcerskiej po złożeniu Przyrzeczenia Harcerskiego, co jest najwyższą nagrodą dla nas instruktorów prowadzących ten obóz. Powstały już 2 drużyny, a wkrótce ma powstać także trzecia. Takie były przedwakacyjne cele. A po wakacjach głównym celem jest rozpoczęcie pracy tychże drużyn i oddziaływanie na inne gimnazja w mieście. O tym, na ile udało się to zorganizować, może będę mógł opowiedzieć za pół roku, bo obecnie konstytuują się dopiero zaczątki działalności tych drużyn.

– Jakie są plany budżetowe Kręgu i czego będą dotyczyły wnioski do budżetu miasta lub powiatu?

– To bardzo trudne pytanie. Krąg przewiduje w swoim programie działania zdobywanie środków. Zgodnie z nim należałoby stworzyć w mieście fundusz, na którym byłyby gromadzone środki dla działania harcerskiego czy metodą harcerską. Można ten pomysł zrealizować trojako: pod patronatem Rady Przyjaciół Harcerstwa, pod działaniem Kręgu chociaż tego wolałbym uniknąć lub pod auspicjami fundacji. Taką fundację dla harcerstwa postanowiło już powołać kilka osób, które prowadzą działalność gospodarczą i które zgodziłyby się przeznaczać część zysków z własnych firm na działalność harcerską. Odbywałoby się to w ten sposób, że zgromadzone środki poprzez różne działania zawodowe i akcyjne byłyby dzielone między gremium właśnie z udziałem Rady Przyjaciół Harcerstwa, ale na wniosek Komendy Hufca czy konkretnych drużyn. Zdobywanie pieniędzy dla harcerstwa jest rolą społeczeństwa, bo nie w tym rzecz, aby dzieci-harcerze zdobywały te środki. To my dorośli mamy za zadanie zabezpieczyć pogodne dzieciństwo naszym podopiecznym. Dlatego potrzebne nam jest ogromne współdziałanie społeczne rodziców, szkół, księży i wszystkich ludzi, którzy mają ogromny wpływ na wychowanie dzieci.

– W takim razie życzę powodzenia i dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała Monika Piwek