Zaduszki mamy – CZY POTRZEBUJEMY HALLOWEEN?

Halloween to przypadkowa lub nie, ale na pewno implantacja. Popatrzmy krytycznie na to święto.
W Polsce obchodzimy święta pochodzenia europejskiego czyli Dzień Wszystkich Świętych i Zaduszki.

W PRL zbijały się one w jedno. To święta bardzo głęboko wrośnięte w świadomość ludzi, jak i w kalendarz świąt rodzinnych i narodowych. Halloween natomiast ma swą liturgię, obyczajowość, dość bogaty rytuał publiczny i prywatny. Ale to jednak święto pochodzenia anglosaskiego, święto Amerykanów, które obecnie jest dość natarczywie implantowane, podobnie jak Walentynki. Należy do innego repertuaru kulturowego. Jeśli się przyjmie, musi wyprzeć stare lub zająć miejsce obok.

Halloween czyli święto duchów nie wyrasta z naszej kultury a ewidentnie jest nastawione na rynek gadżetów. Halloween to bezkrytyczne przyjmowanie obcych kulturowo wzorów wątpliwej jakości, zakrawające na snobizm.

Halloween czerpie swoje początki z przedchrześcijańskiej tradycji celtyckiej. Zgodnie z celtyckim zwyczajem 1 listopada kończyło się panowanie boga śmierci. W tym czasie duchy zmarłych w mijającym roku wędrowały do królestwa zmarłych. Maski czarownic i ogień miały pomóc ludziom w wypędzeniu złych duchów i prowadzeniu dobrych dusz do królestwa zmarłych. Święto najbardziej popularne jest dziś w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.

Źródło: http://e.kai.pl/

Zobacz też: Helloween czy Święto Wszystkich Świętych?