Ze wspomnień Białej Sowy

Korzystając z okazji udostępnienia łamów „Przecieku” chciałbym wspomnieć moich wspaniałych Instruktorów.

19 maja 1957 roku pod Celestynowem nasz hufiec zorganizował pierwsze po latach OH i OHPL Przyrzeczenie Harcerskie. Atmosferę tamtego czasu trafnie oddał później „zespół „Perfekt” „Wiatr Odnowy wiał, darowano resztki kar…”. Byłem wtedy świadkiem powrotów z więzień działaczy niepodległościowych, instruktorów harcerskich, żołnierzy Armii Krajowej. Miałem szczęście uczestniczyć w tym celestynowskim Przyrzeczeniu. Otrzymałem Krzyż Harcerski nr 447, serii XXXVII. Rotę Przyrzeczenia wypowiadaliśmy w obecności ks. Hm. Wincentego Malinowskiego, proboszcza z Józefowa, więźnia hitlerowskich obozów koncentracyjnych (kapelana Szarych Szeregów – przyp. HSI), gawędę mówił oraz wiersze o Powstaniu Warszawskim recytował Tomasz Strzembosz.

Od wiosny byłem przybocznym w XIII ODH im. Zawiszy Czarnego przy Szkole Podstawowej nr 1 w Otwocku. Moim drużynowym był dpp. (drużynowy po próbie) Adam Piesio, mgr historii sztuki, absolwent KUL. W lipcu 1957 roku ukończyłem Chorągwiany kurs drużynowych w ramach zgrupowania obozów Chorągwi Mazowieckiej. Był on zorganizowany na terenie byłego poligonu wojskowego w Muszakach k/Nidzicy.

Komendantem mojego podobozu był dpp. Adam Strzembosz, ten sam, który po latach kandydował w wyborach prezydenckich III Rzeczypospolitej (muszę tu dodać, że jego brat, dziś znany profesor historii, Tomasz Strzembosz jest żonaty z Marylą Dawidowską, siostrą Alka znanego z „Kamieni na Szaniec”), oboźnym phm. inż. Marian Hassa. Sierpień 1957 to pierwszy po odnowie obóz Hufca. Zorganizowany w Puławskiej Górze, skupił najlepszą ówczesną kadrę.

Komendantem był dh hm. Tadeusz Idzikowski, ówczesny hufcowy, oboźnym wspaniały instruktor phm. Zenon Węgrowicz. Byłem wtedy drużynowym jednej z dwóch drużyn obozowych, dziś powiedzielibyśmy podobozów. Rok póżniej umiejętności instruktorskie doskonaliłem na obozie hufca w Białej Górze pod Tomaszowem Mazowieckim. Komendantem zgrupowania był phm. Antoni Fedorowicz, żołnierz 25 p.p. AK ps. „Łebek”, póżniejszy pierwszy Prezydent Otwocka w III Rzeczypospolitej. Rok 1959 to obóz w Świętej Lipce, z komendantem hm Ryszardem Siegieniewiczem, a 1960 w Chmielnie k/Kartuz. Ten obóz tylko wizytowałem jako ówczesny hufcowy. Byłem spokojny o wynik wizytacji, bo oboźnym był znów Zenon Węgrowicz. On nas uczył odpowiedzialności, punktualności, poszanowania cudzego czasu, systematyczności.

Komendantem Otwockiego Hufca ZHP zostałem w 1960 roku. Byłem nim jeden rok, potem przez szereg lat z-cą komendanta hufca Sylwestra Setnikowskiego. Jemu zawdzięczam szlif ekonomiczno – organizacyjny.

Dzisiaj, po latach, (a ostatni obóz to Liszna k/Cisnej w Operacji Bieszczady – 40 w połowie lat 80-tych) dumny jestem z tego, że miałem szczęście mieć wspaniałych Instruktorów. To Im zawdzięczam mój rozwój osobowy oraz instruktorski do stopnia Harcerza Orlego oraz Harcmistrza PL. To Im zawdzięczam , że pomogli ukształtować moją ścieżkę życia, że po latach mogę moim harcerzom i uczniom spojrzeć prosto w oczy.

Pamiętajcie o tym Instruktorzy. Was też ktoś wspomni po latach. Oby tak dobrze, jak ja wspominam swoich.

Biała Sowa

Przyp. HSI: Druh hm. Jerzy Kudlicki pełnił funkcję Komendanta Hufca ZHP w Otwocku w latach 1960 – 1961.