Na ostatnim spotkaniu Kapituły Stopni Wędrowniczych naszego Szczepu Józefów, dh Maciej Siarkiewicz zaliczył jedno z zadań na stopień Harcerza Rzeczypospolitej

Na ostatnim spotkaniu Kapituły Stopni Wędrowniczych naszego Szczepu Józefów, dh Maciej Siarkiewicz zaliczył jedno z zadań na stopień Harcerza Rzeczypospolitej. Była to współorganizacja z otwockim oddziałem PTTK (Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze) kursu organizatorów turystyki dla naszego Hufca.

Dh Maciek zajmował się w dużej mierze stroną organizacyjną. Kurs odbył się pod koniec poprzedniego roku od 12 listopada do 18 grudnia. Jedno z jego pierwszych posunięć była rekrutacja kursantów. Na pewno większość z Was widziało informacje na stronie internetowej Hufca, jak również otrzymało ją pocztą elektroniczną.

W niedługim czasie znalazłam się na Jego liście. Oczywiście, nie tylko z obowiązku – z ramienia kapituły mam być bardziej zorientowana w realizowanych przez dh. Maćka zadaniach.

Wykłady były prowadzone przez dh. Jerzego Kudlickiego (Prezes PTTK; znana postać Hufca),[regularnie pohukuje na naszych łamach – przyp. Red.] Pawła Ajdackiego (jeden z autorów książki Otwock i okolice) oraz Pawła Kowalczyka (entuzjastę Imprez na orientację INO).

Zakres tematyczny kursu obejmował historie PTTK; zagadnienia z architektury, ochrony przyrody w Polsce; walory turystyczne naszego kraju (ze szczególnym uwzględnieniem uroków Powiatu Otwockiego); regulaminy odznak, organizacji imprez turystycznych; prawne, administracyjne i finansowe podstawy działalności turystycznej w Polsce.

Oprócz głównego egzaminu mieliśmy do zaliczenia parę zadań. Jedno z pierwszych było na wycieczce autokarowej 20 listopada. Trasa była dość długa, zwiedzanie zaczęliśmy od Mariańskiego Porzecza, potem była Wilga, Skurcza, Tarnów, Maciejowice, Krępa, Kołbiel. Kol. Paweł Ajdacki bardzo ciekawie przedstawiał obecnym historię tych miejsc. Każdy z nas miał swoje 5 minut w konkretnych momentach wyręczaliśmy naszego przewodnika.

Przygotowując się do tego zadania, szukaliśmy informacji dotyczących konkretnych miejscowości bądź zabytków w przewodnikach lub stronach internetowych, nie zdawaliśmy sobie sprawy, jakie wrażenia mogą one wywołać. To przydarzyło się dh. Agacie Brzezińskiej. Przedstawiała Sanktuarium Matki Bożej Goźlińskiej w Mariańskim Porzeczu. Gdy weszliśmy do środka, straciła głos z zachwytu…

Zachęcam do zwiedzania, a przynajmniej do obejrzenia zdjęć, które robił dh Maciej.
Kolejnym naszym „sprawdzianem” było przejście konkretnej trasy. Ja miałam szlak żółty o długości 21 km.: od Stacji PKP Stara Wieś do stacji PKS Osieck. Taką wycieczkę polecam w terminie od późnej wiosny do wczesnej jesieni, bo w innym okresie jest w części trudna do przejścia. Po przejściu trasy musieliśmy zrobić opis szlaku. W tym miejscu chciałam podziękować dh. Krzysztofowi Piłce za zdjęcia, które mogłam dołączyć do mojego opisu.

Tuż przed egzaminem mieliśmy imprezę na orientację trzeba było zidentyfikować 5 punktów na planie miasta Otwocka w ciągu określonego czasu. Łatwe prawda? Jednakże plan miasta jaki otrzymaliśmy, był sprzed ponad 50. laty, więc miałam trudności z wyrobieniem się w czasie…

W ciągu trwania kursu wykruszyło się parę osób. Do egzaminu (ustnego) dotrwało siedem. Byłam bardzo zestresowana i to nie tylko ja. Poczułam się jak na egzaminie magisterskim. Dh Maciek podtrzymywał nas na duchu.

Pytania były coraz bardziej zawiłe i podchwytliwe. Było ciężko, ale opłacało się – zdałam. Tego dnia dostałam odznakę organizatora turystyki. Kurs ten był wyzwaniem nie tylko dla dh. Macieja Siarkiewicza, ale również dla mnie.

Jako członek Kapituły Stopni Wędrowniczych, stwierdzam że zadanie zrealizował należycie. Był obecny na każdym naszym spotkaniu i wspierał nas w trudnych momentach.

Powodzenia w realizacji pozostałych zadań!!!

Mam nadzieję, że te parę słów zachęci i innych do zdobywania stopni w naszej kapitule.

Ilona Falińska
Członek Kapituły Stopni Wędrowniczych
przy Szczepie Józefów